Smaki Dolnego Śląska


Wszystkim mieszkańcom Wrocławia, którzy nie chcą spędzać w sklepach spożywczych, czy to w pandemii, czy nie, zbyt wiele czasu, lubią jeść zdrowo i smacznie, a przy okazji chcą poznać smaki Dolnego Śląska, gorąco polecam sprawdzone przeze mnie rozwiązanie.

Wystarczy wejść na czytelną i intuicyjną stronę internetową sklepu RegioFood (https://regio-food.pl), przejrzeć bogaty asortyment, dokonać wyboru i czekać na swoją „RegioPaczkę”, która dotrze bezpośrednio pod nasze drzwi.

RegioPaczka to zestaw artykułów dostępny w kilku wariantach („Średnia RegioPaczka”, „Duża RegioPaczka”, „Familijna RegioPaczka”, „Wege RegioPaczka”). Można również skomponować własną RegioPaczkę („Twoja RegioPaczka”). Zakupy są rozwożone za darmo w każdy piątek (wybieramy opcję dostawy przedpołudniowej lub popołudniowej), a zamówienia na paczki możemy składać do środy. Oczywiście można zrobić zakupy w każdy dzień i otrzymać je w innym czasie, niż w piątek. Wiąże się to jednak z dodatkową opłatą, chyba, że odbierzemy je w specjalnym regiobusie, czyli moblinym sklepie kursującym w tygodniu wyznaczoną trasą przy wrocławskich osiedlach, centrach handlowych i centrach biznesowych (informacje na stronie). Wszystkie zamówione towary możemy oczywiście odebrać także samemu w sklepie stacjonarnym przy ul. Dzierżoniowskiej 7/1a we Wrocławiu (od poniedziałku do piątku jest czynny w godzinach 9.30 – 19.00, w sobotę od 9.00 do 14.00)

Czyje produkty są dostępne w Regio Food?

Wśród listy dostawców znajdziemy takich rolników i rzemieślników, jak: Be Butter, Fischland, Laro, Antoja, Biologico, BioSaurus, Concept Stu Mostów, Dary Natury – Paweł Mazur, Dobry Materiał, Doti – manufaktura czekoladek, Etno Cafè, Flavor Factory, Fruit Vitamin, GJ – Gaca, Gospodarstwo Rolne – Michał Sznajder, Herbapol, Kocharz, Kotlina Natury, Krasoń, Legalne Ziółka, Maciejowy Sad, Malabar, Maliny spod Ślęży, Manufaktura Kombuchy, Milejowe Pole, Mleczne Inspiracje, Młyn Skokowa, Oho Natura, Oleje Sosta, Oleofarm, OSM Myślibórz, Owoce Lutyni, Pani Sylwia z Cerekwicy, Pierniki Wrocławskie, Piskorek, Polder, Prosto ze Wsi, Rodzinna Wytwórnia Makaronów Fabijańscy, Runoland, Sery Łomnickie, Spiżarnia Miodowa, Tłocznia Pochydyła, Urbanowscy Tata i Syn, Vege Shot, Witomari, Z Chaty Łaniaków, Zakład „Pod Bukami” Piotr Czajkowski, Z chaty Łaniaków, Zdrowsza Opcja, Zdrowy Ferment, ZHPOW w Ścinawie, Wytwórnia musztardy kcyńskiej Grewling.

Co mówią o swojej inicjatywie właściciele sklepu Agnieszka i Grzegorz Szafrańscy?

Rodzina to najważniejsza wartość w naszym życiu i to od niej wszystko się zaczęło. Chcieliśmy przestać podawać naszym dzieciom śmieciowe jedzenie, chcieliśmy pokazać im inne – prawdziwe, naturalne smaki. Okazało się, że we Wrocławiu miejsc ze zdrową żywnością jest naprawdę wiele. Znaleźliśmy jedno powtarzające się „ale” – dlaczego ta „świeża” żywność zwożona jest z drugiego krańca kraju? Dlaczego kupowana jest przez pośredników, u których długo zalega w magazynach? Przecież na samym Dolnym Śląsku mamy znakomitych wytwórców i rolników, którzy produkują żywność najwyższej jakości. Wiele osób twierdzi, że nie ma czegoś takiego jak „smaki Dolnego Śląska”. My – rodowici wrocławianie – kompletnie się z tym nie zgadzamy! Próbowaliście kiedyś kiełbasę golędzinowską, kapustę kiszoną od Sznajderów, soki z dolnośląskich sadów, ogórki ścinawskie albo żywność z pięknej Doliny Baryczy? Te produkty cechuje niesamowity aromat, cała gama wartości odżywczych, naturalność i przede wszystkim ich lokalny, rzemieślniczy charakter. I tak powstał RegioFood.

Sklep, który łączy w sobie trzy najważniejsze rzeczy: miłość do rodziny, do Dolnego Śląska i do tradycji, z której się wywodzimy.

Które produkty przypadły mi do gustu? Na pewno pyszny nabiał z OSM w Myśliborzu. Tamtejsze masło pachnie jak letni wiatr. Ponadto uwielbiam prawdziwie wiejskie jaja i mleko od Pani Sylwii z Cerekwicy. Z tego mleka sama robię sobie twaróg. Jest genialny! Przypomina mi moje dzieciństwo i ser, który robiłam wspólnie z Babcią Helą.

Uwielbiam bułki cynamonki, bułki klasyczne, chleb żytni (z dodatkami i bez) i chleb wiejski z Conceptu Stu Mostów. Smaczne są również wędliny – polędwica, szynka, boczek, pasztet, czy kiełbasa biała, na której można zrobić świetny żur, czy barszcz biały (na zakwasach kupionych również w RegioFood). Ci którzy sami pieką chleby znajdą tu mąki w większych workach, niż te w sklepach (Młyn Skokowa). Miłośnikom kiszonek polecam kimchi polskie, czy kiszoną białą rzepę i inne warzywa z firmy Zdrowy Ferment oraz pyszne ogórki z Gospodarstwa Rolnego Michał Sznajder. Wszyscy wiemy, że kiszonki podnoszą odporność, która jest nam jesienią i zimą, zwłaszcza teraz, tak bardzo potrzebna...

Ci, którzy piją inne ciepłe napoje, niż zwykła czarna herbata mogą zainteresować się herbatkami owocowo-ziołowymi Herbapolu oraz mieszankami herbacianymi i ziołowymi firmy Legalne Ziółka: Zdrówko, Spokój, Pan Kac, Miłość, Goździk, czy Pobudka. Niektóre z nich są dostępne w drewnianej skrzynce, w wersji „na prezent”. Gdy pozna się soki i inne zimne napoje dostępne w RegioFood, nie ma się zdecydowanie ochoty na „sklepowe” zbyt słodkie lemoniady i rozcieńczane wodą nektary sporządzone z zagęszczonego soku.

Amatorzy słodkości znajdą w RegioFood m.in. owsiane Zdrowisie, czy pyszne zatopione w czekoladzie orzechy laskowe, kawę, wiśnie, śliwki, jak również lnianą chałwę oraz suszone owoce i chrupki kukurydziane w kształcie dinozaurów (BioSaurus) w różnych smakach.

Krótko mówiąc, choć ceny w Regio Food są niekiedy wyższe, niż w sklepach stacjonarnych, gorąco polecam ten sklep. Czasem lepiej wydać trochę więcej i mieć świadomość, że to co jemy jest i smaczne i zdrowe, a my, kupując ekologiczne produkty spożywcze wspieramy przy okazji rolników i rzemieślników, którzy podtrzymują tradycję lokalnych smaków Dolnego Śląska.



 

Popularne posty