Chopinowska Piernikowa Nuta
W dniu przerwy między przesłuchaniami II i III etapu XVIII Konkursu Chopinowskiego pozwalam sobie na zwrócenie Państwa uwagi na bardzo smaczne wyroby cukiernicze, związane z Chopinem... Zachwalanie tych przysmaków będzie dla mnie punktem wyjścia do krótkiego przedstawienia pobytu Fryderyka Chopina w pewnym pięknym mieście, o którym to pobycie nie każdy meloman wie...
Wyrobów Fabryki Cukierniczej Kopernik Toruń - istniejącej od 1763 roku (!) - nie trzeba nikomu zachwalać. Myślę, że nie ma polskiego domu, w którym od czasu do czasu na stole nie pojawiałyby się (ku ogromnej uciesze domowników i gości) jej pierniki. Dość wspomnieć choćby kultowe, znane od wielu pokoleń „Katarzynki” (w czekoladzie bądź w lukrze), by stwierdzić, jak bardzo lubimy toruńskie specjały. Ja uwielbiam Torcik piernikowy w deserowej czekoladzie oraz Piernikową Nutę, która od lat jest dostępna w różnych wariantach.
Ostatnio firma ta wprowadziła na rynek Edycję specjalną pierników (kiedyś znanych jako Piernikowa Nuta), pod nazwą „Pierniki nadziewane”. Ja skosztowałam pierników w czekoladzie o smaku morelowym. Były przepyszne!Słodkie, głębokie w smaku nadzienie znakomicie pasowało do goździkowej tonacji ciasta i deserowej czekolady.
Pojawiły się też inne wspaniałe rarytasy, opatrzone wizerunkiem Chopina – pierniki z różnymi nadzieniami i polewami, bądź opatrzone nazwą gatunku muzycznego, jaki komponował Fryderyk - Scherzo.
Każdy zainteresowany nową szatą tych pięknych (i przede wszystkim bardzo smacznych) słodyczy powinien zajrzeć na stronę sklepu:
https://sklepkopernika.pl/shop/28/edycja-specjalna-piernikow-fchopin.html
oraz obejrzeć króciutki filmik pięknie ukazujący Chopinowską linię pierników (na tle muzyki Fryderyka):
https://www.youtube.com/watch?v=1HGbczD07Ys
Przy okazji dzieciom polecam również słuchowisko: Bajkowisko - Toruńskie pierniki, z którego można się dowiedzieć o historii toruńskich pierników:
https://www.youtube.com/watch?v=qhztEFxF23Q
Większość konsumentów kupujących limitowaną piernikową edycję zupełnie znakomitych, znanych już nam wcześniej delicji, pomyśli, że Fabryka Cukiernicza Kopernik chciała w szczególny sposób uhonorować nasze Narodowe Święto, stając się oficjalnym partnerem XVIII Konkursu Chopinowskiego. Tak jest, jak najbardziej. Jednak chodzi tu jeszcze o coś więcej. Dzięki Chopinowskiej Edycji Pierników Kopernik, mamy szansę na zetknięcie się z mniej znanym większości melomanów fragmentem biografii Fryderyka – toruńskim.
Otóż Chopin przebywał przez jakiś czas w Toruniu. W tym mieście mieszkała rodzina przyjaciela jego rodziców - profesora Samuela Bogumiła Lindego.
W Toruniu przebywała również rodzina Skarbków, z którą Chopinowie byli blisko związani. Fryderyk Chopin prawdopodobnie mieszkał w XVIII-wiecznej kamienicy Fengerów. Nazwisko Fenger z pewnością nie kojarzy nam się z Fryderykiem, ale gdy wspomnimy, że Jakub Fenger był ojcem hr. Ludwiki Skarbkowej, wszystko nabiera innego, bliższego nam kształtu.
Ten najbogatszy w Toruniu bankier i kupiec był mężem Elżbiety Gering. Rodzina Fengerów przybyła do Torunia z miasteczka Łobżenica, w początkach XVIII wieku. Jakub był mieszczaninem wyznania ewangelickiego. W roku 1790 został jednak nobilitowany. To w Toruniu urodziły się jego dwie córki - Ludwika oraz przedwcześnie zmarła Anna Elżbieta. Ludwika poślubiła kasztelanica inowrocławskiego Kacpra Melchiora Bonawenturę Skarbka h. Awdaniec, rotmistrza Kawalerii Narodowej. Z małżeństwa Ludwiki z Kacprem Skarbkiem urodziło się kilkoro dzieci, a wśród nich był Fryderyk, przypuszczalny ojciec chrzestny Fryderyka Chopina.
Warto tu wspomnieć o tym, że Chopin był chrzczony dwukrotnie - „z wody” oraz oficjalnie, w kościele w Brochowie (tzw. dopełnienie Chrztu „z wody”).
Ludwika Skarbkowa i jej syn Fryderyk byli rodzicami chrzestnymi z "pierwszego" Chrztu (o którym niestety nie mamy żadnych szczegółowych informacji). Z rodzinnej korespondencji Chopinów wynika jednak bardzo wyraźnie, że to właśnie Fryderyk Skarbek był uważany przez nich za chrzestnego, a nie Franciszek Grembecki, wpisany w oficjalnej metryce Chrztu z 1810 roku, zachowanej do dziś.
Skąd zaś wiemy o Chrzcie „z wody”?
Choćby z zachowanego Aktu Chrztu Fryderyka Chopina, znajdującego się w księgach parafialnych Parafii w Brochowie. Czytamy w nim:
„Nro 2. Aprili 23, 1810
Ego qui supra suplevi caeremonias
super infantem baptisatum ex aqua bini nominis Fridericum Franciscum
natum die 22 Februarii Magnificorum Nicolai Choppen Gali et Justinae
de Krzyżanowska Legitimorum Coniugum; Patrini Magnificus Franciscus
Grembecki de Villa Ciepliny cum Magnifica Domina Anna Skarbkówna
Comtessa de Żelazowa Wola.
Nr 2. 23 kwietnia 1810
Ja, jak wyżej [Józef Morawski,
wikary brochowski], dopełniłem obrzędów nad niemowlęciem
ochrzczonym z wody, dwojga imion Fryderykiem Franciszkiem, urodzonym
dnia 22 lutego z Wielmożnych Mikołaja Choppen, Francuza, i Justyny
z Krzyżanowskich, ślubnych małżonków. Rodzice chrzestni –
Wielmożny Franciszek Grembecki ze wsi Ciepliny z Wielmożną panią
Anną Skarbkówną, hrabianką z Żelazowej Woli.”
Zatem, podsumowując moje nieco długie wywody o rodzinie Fengerów, w domu, w którym w Toruniu nocował Chopin, w 1792 roku urodził się jego ojciec chrzestny - Fryderyk Skarbek!
Dziś w ścianie kamienicy Fengerów (ul. Mostowa 14) znajduje się
tablica pamiątkowa z napisem: W tym domu przebywał Fryderyk
Chopin w roku 1825.
Latem 1825 roku, podczas drugiego pobytu wakacyjnego w Szafarni, Chopin opisał Janowi Matuszyńskiemu swoją niedawną wizytę w Toruniu. W liście do kolegi, w dowcipnym stylu wspominał dom Kopernika:
„[…] widziałem cały ten dom, całe to miejsce, lubo teraz nieco sprofanowane. Wystaw sobie, Kochany Jasiu, w owym kącie w tym pokoju, gdzie ten sławny astronom życiem udarowany został, stoi łóżko jakiegoś Niemca, który pewno, objadłszy się kartofli, nieraz dość częste puszcza zefiry [...]” (Korespondencja Fryderyka Chopina, red. B. E. Sydow, T. I, s. 51-52)
Fryderyk nie wiedział jednak wtedy, że dom ten, znajdujący się w bardzo złym stanie, nie był wcale miejscem urodzenia Kopernika. Dziś za miejsce urodzin Mikołaja Kopernika uważa się gotycką kamienicę znajdującą się przy ul. Kopernika 15.
W liście zachowały się również opisy najciekawszych zabytków Torunia, które wywarły wtedy na młodym kompozytorze duże wrażenie:
„Widziałem ja prawda, i całą fortyfikację ze wszystkich stron miasta, ze wszystkimi szczegółami, widziałem sławną machinę do przenoszenia piasku z jednego miejsca na drugie, [...] prócz tego kościoły gotyckiej budowy, od Krzyżaków fundowane, z których jeden w 1231 r. zbudowany. Widziałem wieżę pochyłą, ratusz sławny, tak zewnątrz, jako i wewnątrz, którego największą osobliwością jest to, iż ma tyle okien, ile dni w roku, tyle sal, ile miesięcy, tyle pokoi ile tygodni, i że cała budowla onego jest jak najwspanialszą, w guście gotyckim.” (Korespondencja..., red. B. E. Sydow, T. I, s. 51-52)
Dziś, na podstawie analizy listu Chopina i porównania opisywanych w nim budowli ze standardowymi w tamtych czasach „trasami turystycznymi” po Toruniu, mówi się o tym, że Chopin podziwiał średniowieczne spichlerze, gotycki ratusz i prawdopodobnie trzy gotyckie kościoły. Oprócz tego widział Krzywą Wieżę z pocz. XIV w. (basztę).
W cennym liście zawarł jednak Frycek (tak Chopin był nazywany w dzieciństwie przez najbliższych) swoje najpiękniejsze doświadczenie zapamiętane z wizyty w Toruniu:
„To wszystko jednak nie przechodzi pierników, oj pierników z których jeden posłałem do Warszawy.” (Korespondencja..., s. 52)
Wcześniej już w tym samym liście napisał:
„Ale porzuciwszy Kopernika, zacznę o pierniku toruńskim. Nie bez tego, żebyś ich dobrze, a może lepiej niż Kopernika znał, z tym wszystkim doniosę Ci o nich ważną wiadomość, która się może zdać do jakiegoś szpargała; wiadomość jest następująca. Podług zwyczaju tutejszego piekarzy, sklepy do pierników są to sienie obstawione skrzyniami na klucz dobrze zamykanymi, w których rozgatunkowane, w tuziny ułożone pierniki spoczywają. Zapewne tego w Adagiorum Hiliades nie znajdziesz, ja jednak znając Twoją ciekawość w tak ważnych rzeczach, donoszę Ci, ażebyś tłomacząc Horacego, w sensach wątpliwych, zawiłych umiał sobie poradzić.” (j. w.)
Informacje o pobycie Fryderyka Chopina w Toruniu zaczerpnęłam ze strony: https://pl.chopin.nifc.pl/chopin/places/poland/id/576 (dostęp na dzień 13.10.2021)
Oryginał tekstu z Aktu Chrztu Fryderyka Chopina oraz jego tłumaczenie z łaciny na język polski cytuję ze strony:
http://brochow-parafia.pl/fryderyk-chopin (dostęp na dzień 13.10.2021)
Korzystałam również z hasła Ludwika Skarbek, autorstwa Piotra Mysłakowskiego i Andrzeja Sikorskiego, z lipca 2006 roku, znajdującego się na stronie:
https://chopin.nifc.pl/pl/chopin/osoba/6645_skarbek_ludwika (dostęp na dzień 13.10.2021)
Zainteresowanych bardzo ciekawą i burzliwą historią rodziny Skarbków odsyłam do następujących książek:
Piotr Mysłakowski, Andrzej
Sikorski, Chopinowie. Krąg rodzinno-towarzyski, Warszawa
2005.
Fryderyk Skarbek, Pamiętniki Fryderyka hrabiego
Skarbka, Poznań 1878.
Fotografie:
Zdjęcia toruńskich pierników: Fot. A.
Misiak, październik 2021
Zdjęcie pomnika Mikołaja Kopernika w
Toruniu:
Fot. René Klein, kwiecień 2004
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Miko%C5%82aja_Kopernika_w_Toruniu
(dostęp na dzień 13.10.2021)Zdjęcie tablicy pamiątkowej z domu Fengerów w Toruniu: Fot. Mateusz Gdynia, kwiecień 2018 https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Tablice_na_Pa%C5%82acu_Fenger%C3%B3w_w_Toruniu,_upami%C4%99tniaj%C4%85ce_Fryderyka_Skarbka_i_Fryderyka_Chopina.jpg (dostęp na dzień 13.10.2021)
Zdjęcie Aktu Chrztu Fryderyka Chopina: Fot. Anonimowy, lipiec 2014
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Fridericus_Franciscus_Choppen.jpg (dostęp na dzień 13.10.2021)
Zdjęcie kamienicy, w której urodził się Mikołaj Kopernik: Fot. Stephen McCuskey, kwiecień 2005 https://pl.wikipedia.org/wiki/Dom_Kopernika_w_Toruniu#/media/Plik:CopernicusHouse.jpg (dostęp na dzień 13.10.2021)
Zdjęcie Krzywej Wieży (widok od strony południowej): Fot. Anonimowy, maj 2015
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_Wie%C5%BCa_w_Toruniu#/media/Plik:Kwtorun.jpg (dostęp na dzień 13.10.2021)